poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Jak się odnaleźć?

Czym są systemy informacji wizualnej (ang. wayfinding)? To komunikaty wizualne, które umożliwiają bezproblemowe poruszanie się w danej przestrzeni – w budynku czy na zewnątrz. Takie systemy mogą funkcjonować też na przykład w przestrzeni miasta. Na systemy informacji najczęściej składają się oznaczenia kierunkowe (gdzie mam iść?) oraz te, które nie wskazują kierunku, w którym powinniśmy się poruszać, ale miejsce, w którym się znajdujemy, na przykład numer piętra (gdzie jestem?). Niemniej jednak do dobrej orientacji i nawigacji niezbędna jest architektura, która swoją pomaga poruszać się we właściwym kierunku. Można powiedzieć, że na doświadczenie użytkownika - jego łatwość w znalezieniu drogi - składa się w różnym stopniu architektura (przestrzeń, światło, faktura) oraz komunikacja wizualna.

Samo projektowanie tego typu komunikatów wizualnych jest złożone – obejmuje przede wszystkim analizę danego obszaru, czyli pozwala znaleźć miejsca gdzie osoba ma faktycznie trudności w znalezieniu drogi. Ta część zajmuje często większość czasu przeznaczonego na projektowanie. Pracuje się wtedy na mapach, rzutach, schematach funkcjonalnych albo w realnej przestrzeni, gdzie można prześledzić tzw. drogi użytkownika. Cytując Justynę Kucharczyk – projektantę informacji wizulnej: "Dobry projekt wymaga dużej wrażliwości, co oznacza, że trzeba siebie schować. Oznacza to, że nigdy nie zaczynamy od koncepcji. Nie mówimy jak coś powinno wyglądać, dopóki nie mamy całej diagnozy" (A. Szydłowska, Miliard rzeczy dookoła, Wydawnictwo Karakter, Kraków 2013, s. 164.) Analizując tą wypowiedź można wnioskować, że sam projekt wizualny jest wynikową całego procesu projektowego.

Trudno mówić o projektowaniu systemów informacji bez znajomości kontekstu miejsca, czyli jego funkcji. Nietrudno sobie wyobrazić, że ludzie poruszający się po lotnisku czy szpitalu są w innej sytuacji niż osoby spacerujące po parku, centrum kultury czy uczelni. W pierwszej sytuacji szybkość z jaką użytkownik będzie reagował i podążał za znakami jest na pierwszym miejcu. Komunikaty muszą być na tyle jednoznaczne, żeby nie budzić wątpliwości i nie generować dodatkowego stresu. Na lotnisku Schichpol w Amsterdamie, zespół Paula Mijksenaar'a zastosował kodowanie kolorystyczne, dzięki któremu łatwo odnajduje się różne strefy: odloty i przyloty (żółty), usługi (niebieski), trasy ewakuacyjne (zielony), toalety (szary). Poza tym trzeba wziąć pod uwagę, że jest to miejsce gdzie przebywają osoby z różnych krajów, tym samym z odmiennych kręgów kulturowych. Aby odpowiedzieć na ich potrzeby trzeba znajdować rozwiązania uniwersalne, zrozumiałe dla wszystkich. Oznacza to na przykład używanie piktogramów, które są konwencjonalne, ogólnie zrozumiałe i pomagają pokonać bariery językowe.


System informacji wizualnej na lotnisku Schichpol w Amsterdamie, proj. Paul Mijksenaar, 1990–teraz, źródło https://segd.org/airport-wayfinding-and-graphics

Symbol samolotu na różnych lotniskach. To konwencjonalny znak, zrozumiały dla osób z różnych krajów, źródło: http://www.moniteurs.de/en/project/vision-plus-2014-transforming-information-airport-pictograms


Jako drugi przykład weźmy uczelnię. W takim kontekście większość osób tam przebywających zna miejsce, nie jest tam pierwszy raz. I o ile użyteczność takiego systemu musi być zachowana, to już wybór języka wizualnego czy terminologii może być odmienny. Na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach system informacji wizualnej nawiązuje do sztuki i projektowania. Cyfry, które stanowią oznaczenia pięter zostały napisane ręcznie przez różne osoby.







System informacji wizualnej na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, proj. Tukej, 2016, źródło: https://www.asp.katowice.pl/uczelnia/nauczyciele-akademiccy/agnieszka-nawrocka.html#&gid=0&pid=12

1 komentarz: